Rozdział 784
Chad był gotowy z bagażem i dokumentami wypisowymi, gdy Adriana zasnęła. Następnego dnia, wcześnie rano, zabrał Adrianę na lotnisko. Chad nie tracił czasu.
Neera, Jean i trojaczki poszły na lotnisko, żeby je pożegnać. Trojaczki płakały, patrząc jak Adriana odchodzi.
Adriana była załamana widząc ich łzy i powiedziała: „Kochani, babcia niedługo wróci. Bądźcie grzeczni i czekajcie na mnie, okej?”