Rozdział 955
W ułamku sekundy Jean dostrzegł jej spojrzenie, które było głębokie i nieprzeniknione.
Po chwili kontaktu wzrokowego w końcu przemówił cicho: „Przyjmij to. W końcu to znak czyjejś wdzięczności”.
Następnie, od niechcenia, powiedział: „To akceptowalny prezent w ramach podziękowania. Ugościłeś go, więc przyjęcie małej nagrody nie jest wielką sprawą”.