Rozdział 120
Kto by pomyślał, że reakcja Setha będzie szybsza niż jego ochroniarzy? Uniknął nożyc do przycinania i natychmiast kopniakiem uderzył Cezara w klatkę piersiową.
Sekator wypadł Cezarowi z ręki i kopnął go w kwiaty. Kolce róż drapały całe jego ciało.
Seth stanął przed kwiatami chłodno. „Cezar, zdecydowałeś już? Będziesz mówił... czy nie?!”