Rozdział 188
Walter spojrzał na Jennę z uśmiechem na twarzy. Wyglądało to tak, jakby wszyscy żartowali, co nie miało większego znaczenia.
Oczy Jenny opadły. Jej głos był czysty i pozbawiony emocji, gdy powiedziała z niezwykle poważnym wyrazem twarzy: „Wypiję dziesięć kieliszków za karę”.
Słysząc to, wszyscy zamarli. Nawet Jordan był oszołomiony.