Rozdział 191
Jim był raczej oszołomiony. Jego migdałowe oczy rozszerzyły się, gdy zapytał: „To niemożliwe. Podoba ci się i chciałbyś ją zdobyć, ale nie chcesz jej wyznać? Kolesiu, co ty, u licha, próbujesz zrobić?”
Na zimnej i eleganckiej twarzy Setha pojawił się wyraz żalu. Dodał: „Wcześniej powiedziałem jej, żeby nie żywiła wobec mnie żadnych ukrytych intencji. Nadal mogę wymyślić wymówkę, żeby dać jej prezenty i zjeść z nią posiłek, nie tłumacząc jej niczego. Jeśli wyznam jej to od razu, czy nie będę hipokrytą?”
Jim spojrzał na Setha z irytacją na twarzy. „Jak możesz sprawić, żeby się w tobie zakochała, jeśli nie chcesz stracić opanowania?”