Rozdział 711
Dlaczego ona ciągle daje mi dodatki? Powinna namówić Vivian, żeby spróbowała duszonej wieprzowiny! Jeśli tego nie zrobi, mój plan legnie w gruzach.
„ Evelyn, dziękuję za uratowanie mi życia. Kiedy oddawałaś szpik kostny, ty... musiałaś cierpieć. Czy to bardzo boli?” Gdy Rachel mówiła, jej oczy zrobiły się czerwone, a głos zaczął drżeć.
„ Wszystko w porządku.” Evelyn pośpiesznie wzięła kawałek chusteczki i podała ją Rachel. „W ogóle nie boli. Co więcej, powinnam cię uratować. Cieszę się, że teraz czujesz się o wiele lepiej.”