Rozdział 779
Benedict postanowił po prostu ujawnić prawdę i w ten sposób udaremnić zamiar szefa policji, który chciał mu się przypodobać.
„ Ach, proszę podziękować swojemu szefowi w moim imieniu, ale tak naprawdę to dziecięce figle doprowadziły do nieporozumienia w sprawie porwania. Przepraszam za niedogodności, jakie to spowodowało”. Benedict uśmiechnął się do trzech policjantów. Potem uważnie obserwował ich miny i czekał na odpowiedź.
„Och, więc to były wybryki twojego dziecka od samego początku. W takim razie naprawdę muszę pochwalić jego inteligencję i odwagę”. Policjant na czele nie miał innego wyjścia, jak tylko złożyć kilka komplementów w nadziei, że sytuacja zostanie uratowana, gdy zobaczy, że tym razem nie ma nadziei na współpracę.