Rozdział 927
Jednak Evelyn nie uspokoiła się nawet po tym, jak Finnick skończył mówić. W rzeczywistości, stała się jeszcze bardziej zdenerwowana. Jej ręka wystrzeliła i szarpnęła za sznurek, który był bardzo dobrze ukryty w ziemi. W następnej chwili rozległ się huk, a powietrze rozdarła eksplozja.
Miejsce było stosunkowo ciche, więc prawdopodobnie nie byłoby żadnych śladów po nich trojgu, gdyby nie kurz unoszący się w powietrzu. Kiedy Vivian i Finnick podeszli zataczając się, gwałtownie kaszleli, gdy cząsteczki kurzu w powietrzu wdzierały się do ich nozdrzy.
Na szczęście oboje byli cali, bo za nimi była wielka dziura. Kiedy Evelyn pociągnęła za sznurek, Finnick szybko wskoczył do dziury, ciągnąc za sobą Vivian.