Rozdział 584 Nie ma gdzie spać
Po około godzinie zakupów i zakupie wielu rzeczy Eva poczuła się zmęczona. Zanim zdążyła wyrazić swoje zmęczenie, Adrian powiedział: „Chodźmy odpocząć”, a następnie popchnął wózek sklepowy w stronę windy. Na górze były miejsca do odpoczynku, a galeria handlowa, w której Margaret i Grace robiły zakupy, również znajdowała się na górze.
„Ciekawe, jak im idzie” – powiedziała Ewa, idąc.
„Mamo i ciociu? Nie martw się, pewnie są zajęte zakupami”.