Rozdział 1085
Jestem trochę zdezorientowany. Nigdy nie spotkałem się z nią twarzą w twarz, ale zawsze mam wrażenie, że wszystko, co ostatnio robiła, jest jakoś skierowane do mnie.
Dorthy wtrąciła się: „Tak, to jasne jak słońce. Boi się, że coś jej ukradniesz. Chloe wyglądała na trochę zagubioną, jakby nie do końca to zauważyła, i zapytała ponownie: „Ja? Co jej zabrałam?”
„ To oczywiście pan Rupin! Jest blisko z panem Rupinem, którego rodzina to same szychy w firmie rodziny Harperów! Każde małe poruszenie w rodzinie Harperów jest jak podmuch wiatru, który wpływa na wszystkich. Nawet mały kawałek rodzinnego tortu Harperów jest ogromny, prawda? Jeśli poślubi pana Rupina, będzie ustawiona na całe życie!