Rozdział 1100
Chloe uniosła brew, uśmiechając się do pulchnej damy, „Och, naprawdę? Więc wierzysz jej bardziej niż mnie, co? Skąd bierze się to całe zaufanie?”
Makenna zmarszczyła brwi. „Właśnie widziałam cię stojącą w drzwiach pokoju z moim mężem…”
„ A co dokładnie zrobiliśmy z twoim mężem? Czy on mnie dotknął? Czy ja do niego podeszłam? Albo co dokładnie wydarzyło się przy drzwiach?”