Rozdział 1172
Chloe siedziała tam, wyprostowana jak pręt, żując z taką elegancją i łatwością, że nie można było nie podziwiać jej. Nie musiała patrzeć, żeby wiedzieć, że naprzeciwko niej była scena, która była śmiesznie śmieszna. Jadła śniadanie z całkowitym skupieniem, jej wyraz twarzy nie zmieniał się w obliczu tego, co działo się po drugiej stronie stołu.
„ Pani Wendy, czy chciałaby pani jeszcze jedną miskę zupy?”
Ponieważ Addie ciągle dokładała jedzenia na talerz Wendy, Wendy szybko skończyła miskę zupy, podczas gdy wszyscy inni nadal jedli. Spojrzała na Damona, który z gracją jadł śniadanie naprzeciwko niej. Mimo że była najedzona, nie chciała wcześnie odchodzić od stołu.