Rozdział 1380
„Damon, błagam cię. Proszę, spójrz na mnie. Nawet jeśli to tylko szybkie spojrzenie, nie zrobiłbym tylu nieodwracalnych rzeczy. Wszystko, co robię, robię dla ciebie, Damon, proszę”. Otoczona przez niezliczoną liczbę dziennikarzy i zwrócona twarzą do licznych kamer, Wendy wyglądała na całkowicie osaczoną. Jej głos dławił się od szlochów, a łzy spływały po jej twarzy. Wyglądała żałośnie i zraniona swoją nieskończoną pokorą i błaganiem. Brwi Damona mocno się ściągnęły, wpatrując się w nią lodowatym, mrożącym krew w żyłach spojrzeniem,
"Nie jest ci wstyd?"
Wendy energicznie pokręciła głową, a łzy płynęły jej po twarzy,