Rozdział 1410
Wszyscy wiedzieli o głęboko skrywanej urazie Wendy. Cole intensywnie wpatrywał się w Wendy. „Wciąż lubisz Damona po tym, jak cię traktuje?” Wendy pokręciła głową, w jej oczach wciąż widać było nutę uporu, ale to jej wściekłość była najbardziej widoczna. „Nie, sprawię, że Damon tego pożałuje! Pokażę mu, że wybranie Chloe było ogromnym błędem!” Cole zmrużył oczy, po czym wybuchnął śmiechem. „Taki jest duch! Jesteś złotą dziewczyną rodziny Alonso, kobietą, o której Damon może tylko pomarzyć! Spraw, żeby się przed tobą pokłonił!” Wendy uśmiechnęła się krzywo, zacisnęła zęby, po czym opadła z powrotem na leżak. Phoebe stała w pobliżu, obserwując dramat lodowatym wzrokiem. Czy Wendy nadal była złotą dziewczyną rodziny Alonso? Rodzina Alonso nigdy nie brała pod uwagę uczuć Phoebe. - Lot do Kraju Y miał trwać sześć godzin. Prywatny odrzutowiec był wyposażony we wszystkie luksusowe dodatki. Właśnie gdy Chloe zalogowała się do WIFI i miała sprawdzić wiadomości, na jej telefonie pojawiło się mnóstwo alertów informacyjnych. Spojrzała na powiadomienia, z których większość dotyczyła poważnego wypadku samochodowego w centrum P City. Gdy miała nacisnąć jeden z nich, ktoś zabrał jej telefon. „Jesteś przyszłą matką i powinnaś unikać tych urządzeń elektronicznych. Mają promieniowanie, rozumiesz?” Jane spojrzała na półotwarty artykuł w telefonie Chloe, wyczyściła wszystkie powiadomienia i schowała telefon do kieszeni. Chloe próbowała wyciągnąć telefon, ale Jane złapała ją za nadgarstek. „Pani Harper, pomyśl o bliźniakach w twoim brzuchu. Muszę ci przypomnieć, że długotrwałe narażenie na promieniowanie może zaszkodzić płodowi…” Twarz Chloe natychmiast zbladła. Cofnęła rękę, ściskając ją mocno, jakby bała się, że znów sięgnie po telefon. Ostatnie słowa Jane wyraźnie ją przestraszyły. Nigdy nie zaryzykowałaby czymś, co mogłoby potencjalnie zaszkodzić jej dzieciom. Widząc reakcję Chloe, Jane nie mogła powstrzymać się od pokręcenia głową, rozbawiona. Plotki były takie
Wszyscy wiedzieli o głęboko zakorzenionej urazie Wendy. Cole intensywnie wpatrywał się w Wendy. „Wciąż lubisz Damona po tym, jak cię traktuje?” Wendy pokręciła głową, w jej oczach wciąż widać było nutę uporu, ale to jej wściekłość była najbardziej widoczna. „Nie, sprawię, że Damon tego pożałuje! Pokażę mu, że wybranie Chloe było ogromnym błędem!” Cole zmrużył oczy, a następnie wybuchnął śmiechem. „Taki jest duch! Jesteś złotą dziewczyną rodziny Alonso, kobietą, o której Damon może tylko pomarzyć! Spraw, żeby się przed tobą pokłonił!” Wendy uśmiechnęła się krzywo, zacisnęła zęby, a następnie opadła z powrotem na leżak. Phoebe stała w pobliżu, obserwując rozwijający się dramat lodowatym spojrzeniem. Czy Wendy nadal była złotą dziewczyną rodziny Alonso? Rodzina Alonso nigdy nie brała pod uwagę uczuć Phoebe. - Lot do Y Country miał trwać sześć godzin. Prywatny odrzutowiec był wyposażony we wszystkie luksusowe dodatki. Gdy Chloe zalogowała się do WIFI i miała zamiar sprawdzić wiadomości, na jej telefonie pojawiło się mnóstwo alertów informacyjnych. Spojrzała na powiadomienia, z których większość dotyczyła poważnego wypadku samochodowego w centrum P City. Gdy miała nacisnąć jeden z nich, ktoś ukradł jej telefon. „Jesteś przyszłą matką i powinnaś unikać tych urządzeń elektronicznych. Mają promieniowanie, rozumiesz?” Jane spojrzała na półotwarty artykuł w wiadomościach na telefonie Chloe, wyczyściła wszystkie powiadomienia i schowała telefon do kieszeni. Chloe próbowała wyciągnąć telefon, ale Jane złapała ją za nadgarstek. „Pani Harper, pomyśl o bliźniakach w twoim brzuchu. Muszę ci przypomnieć, że długotrwałe narażenie na promieniowanie może zaszkodzić płodowi…” Twarz Chloe natychmiast zbladła. Cofnęła rękę, ściskając ją mocno, jakby bała się, że znów sięgnie po telefon. Ostatnie słowa Jane wyraźnie ją przestraszyły. Nigdy nie zaryzykowałaby czymś, co mogłoby potencjalnie zaszkodzić jej dzieciom. Widząc reakcję Chloe, Jane nie mogła powstrzymać się od pokręcenia głową, rozbawiona. Plotki były jedną rzeczą , ale zobaczenie Chloe na żywo to zupełnie inna historia. Kto by pomyślał, że groźna pani Summers będzie tak łatwo zagrożona w ciąży? „Dlaczego nie powiesz mi tej nowiny? Nudzę się śmiertelnie”. Jane uniosła brwi i usiadła naprzeciwko niej. „Nic wielkiego. W centrum P City doszło do poważnego wypadku samochodowego i jest on badany. „Sprawa „oszukańczego kontraktu” z udziałem Infinity Media jest nadal badana, media czekają na wyniki. „Sławny aktor Winston i Crysti mają rozpocząć zdjęcia do dużej krajowej produkcji, data premiery nie została jeszcze ustalona. „Znany gwiazdor został oskarżony o zażywanie narkotyków, zaprzeczył temu trzy razy, ale niedawno przyznał się do tego... „Sławny aktor został zdemaskowany jako mający romans i zwołał konferencję prasową, aby przeprosić żonę i opinię publiczną... Te historie były rzeczywiście najgorętszymi wiadomościami, a każda historia wystarczyła, aby wywołać wiele uwagi i dyskusji. „Życie byłoby tak nudne bez celebrytów”. Jane rozmyślała, patrząc na najnowsze wiadomości na swoim telefonie. Chloe się uśmiechnęła. „To jedna z ról celebrytów - bawić publiczność”. Jane uniosła brwi. „Z twojego tonu wynika, że jesteś dość dumny, że jesteś jednym z nich. Mam na myśli zażywanie narkotyków i romanse”.
„Czy tylko celebryci biorą narkotyki i zdradzają?” odparła Chloe. „Takie życie wybrali. Muszą stawić czoła konsekwencjom, a to może służyć jako przestroga dla opinii publicznej. Myślę, że to ma znaczenie". Mimo że Chloe była w show-biznesie, nie mogła naruszać prywatności swoich artystów. To, co robili poza godzinami pracy, było ich własną sprawą, niezależnie od tego, czy wiązało się to z narkotykami czy romansami. „Naprawdę?” Jane spojrzała na nią, unosząc brew. „Jesteś dość bezwzględna”. Chloe wzruszyła ramionami. „Czyż nie jesteśmy wszyscy? Oni się o mnie nie troszczą, a ja też nie czuję od nich żadnego ciepła. To zawsze droga dwukierunkowa”. Jane była bez słowa. Rzeczywiście. Dlaczego miałaby być miła dla innych, skoro oni nie byli mili dla niej? „Jesteś całkiem trzeźwo myśląca. Co myślisz o Presleyu? Nienawidzisz go?”