Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1601
  2. Rozdział 1602
  3. Rozdział 1603
  4. Rozdział 1604
  5. Rozdział 1605
  6. Rozdział 1606
  7. Rozdział 1607
  8. Rozdział 1608
  9. Rozdział 1609
  10. Rozdział 1610
  11. Rozdział 1611
  12. Rozdział 1612
  13. Rozdział 1613
  14. Rozdział 1614
  15. Rozdział 1615
  16. Rozdział 1616
  17. Rozdział 1617
  18. Rozdział 1618
  19. Rozdział 1619
  20. Rozdział 1620
  21. Rozdział 1621
  22. Rozdział 1622
  23. Rozdział 1623
  24. Rozdział 1624
  25. Rozdział 1625
  26. Rozdział 1626
  27. Rozdział 1627
  28. Rozdział 1628
  29. Rozdział 1629
  30. Rozdział 1630
  31. Rozdział 1631
  32. Rozdział 1632
  33. Rozdział 1633
  34. Rozdział 1634
  35. Rozdział 1635
  36. Rozdział 1636
  37. Rozdział 1637
  38. Rozdział 1638
  39. Rozdział 1639
  40. Rozdział 1640
  41. Rozdział 1641
  42. Rozdział 1642
  43. Rozdział 1643
  44. Rozdział 1644
  45. Rozdział 1645
  46. Rozdział 1646
  47. Rozdział 1647
  48. Rozdział 1648
  49. Rozdział 1649
  50. Rozdział 1650

Rozdział 5 Gest ciepła: Odsłanianie warstw obojętności

Damon mocno trzymał w ramionach kruchą kobietę, a jego długie brwi były lekko zmarszczone.

Zamierzał spojrzeć na kobietę, którą trzymał w ramionach, ale jego broda uderzyła w czubek jej głowy.

Jej włosy lekko muskały jego brodę, łaskocząc go.

Odwrócił wzrok, opadając na jej smukłą, delikatną szyję. Jej za duża szpitalna koszula pozwoliła mu zobaczyć skórę pod ubraniem.

Jego spojrzenie stopniowo się pogłębiało, ale kobieta w jego ramionach nagle się poruszyła, a z jej kołnierzyka wydobył się słodki zapach, który uderzył wprost w jego nozdrza. Na moment zaskoczyła go

Chloe znów się poruszyła, czując, jak drętwienie nóg ustępuje, a potem powiedziała cichym głosem: „Dzięki. Teraz już wszystko w porządku”.

Serce Damona zabiło mocniej, ale i tak delikatnie ją uwolnił.

Widząc, że odzyskała równowagę, cofnął rękę

„ Wszystko w porządku?” zapytał.

Chloe lekko się zarumieniła i skinęła głową: „Nic mi nie jest. Przepraszam, moje nogi były teraz trochę zdrętwiałe”.

Damon uśmiechnął się. „Wiem, nie ma potrzeby wyjaśniać”.

Tak proste zdanie wprawiło Chloe w osłupienie, a ona poczuła w środku odrobinę goryczy, ale jej wyraz twarzy pozostał niezmieniony

„ Dziękuję” – powiedziała.

Starsza pani była zaskoczona poprzednią sceną, ale widząc teraz interakcję między tą dwójką, jej oczy napełniły się satysfakcją i radością.

Wygląda na to, że jej wnuk jednak nie był pozbawiony emocji.

Damon tylko lekko się uśmiechnął.

Chloe stała tam przez chwilę, przypominając sobie, co Lance powiedział wcześniej, odwróciła się do starszej pani i powiedziała: „Pani, mam teraz kilka spraw do załatwienia. W którym pokoju pani jest? Przyjdę do pani, jak skończę”.

„ Tam! Widzisz te drzwi? Następnym razem możesz wejść stąd.”

Starsza pani zamilkła, a w jej oczach pojawił się chytry błysk.

„ Wymieńmy się numerami telefonów. Och, nie wzięłam telefonu.” Powiedziała starsza pani

Hannah w pobliżu sięgnęła do kieszeni, znalazła telefon i zrobiła krok do przodu. Powiedziała: „Pani”.

Starsza pani rzuciła jej spojrzenie, a ona natychmiast zrozumiała i odsunęła się.

„ Damon, szybko użyj swojego telefonu i zapisz mi jej numer” – powiedziała starsza pani.

Damon zmarszczył brwi, ale i tak wyjął z kieszeni czarny telefon komórkowy, po czym spojrzał na Chloe.

Wpisał numer telefonu Chloe do swojego telefonu, po czym odłożył telefon

Następnie spojrzał na jej szczupłą sylwetkę, zdjął mundur i narzucił go na nią.

Fala ciepła, przesycona chłodnym zapachem, natychmiast ogarnęła Chloe. Mundur nadal emanował ciepłem mężczyzny.

„ Załóż to, jest zimno” powiedział Damon obojętnie, patrząc w pełne spokoju oczy Chloe,

Serce Chloe nagle zmiękło, a w jej oczach pojawiło się lekkie ciepło.

Niespodziewanie to właśnie nieznajomy zapewnił jej ciepło i opiekę, których potrzebowała w tym momencie.

Na koniec Chloe postanowiła zdjąć kurtkę i zwrócić ją Damonowi,

W porządku. Wrócę niedługo do swojego pokoju. Jeśli założę twoją kurtkę, będzie kłopot, kiedy ci ją oddam”

„ To kłopot” Damon uniósł brew. „Czy ty nie mówiłeś, że dotrzymasz towarzystwa mojej babci, czy to tylko na pokaz?”

Chloe była lekko zaskoczona i pokręciła głową,

„Naprawdę przyjdę i dotrzymam towarzystwa twojej babci”.

Pokazała mu kurtkę, skinęła głową, a następnie odwróciła się w lewo

Damon stał nieruchomo, obserwując, jak szczupła, acz stanowcza i obojętna sylwetka Chloe powoli znika, a w jego głębokich oczach zamigotał błysk światła.

„ Damon”

Starsza pani nagle przemówiła, a on odwrócił się, żeby na nią spojrzeć.

Uśmiechała się.

„O co chodzi, babciu?” – zapytał Damon.

Spojrzała na niego z wyrzutem: „Czy ty jesteś tępy? Idź i odprowadź ją”.

تم النسخ بنجاح!