Rozdział 107 W domu
Tego ranka Emilia poczuła ciężar na nogach i talii. Potem otworzyła oczy i zobaczyła, że mąż patrzy na nią z lekkim uśmiechem na ustach. Potem pogłaskał ją po twarzy.
„Dzień dobry, żono” – powiedział czule. „Chodź, pójdziemy wziąć prysznic, żebyśmy mogli zjeść śniadanie”.
Dziewczyna natychmiast ugryzła się w wargę.