Rozdział 77 Zestresowany
Karolina miała dość spotkania. Nie rozumiał już, o czym te kobiety mówiły, bo jego myśli nieustannie błądziły. Emilia nie pojawiła się na spotkaniu ze względu na silną migrenę, która, jak wiedziała Karolina, zdarzała się jej często.
„To tortura” – pomyślała, obserwując otaczające ją miejsce.
„Idę do łazienki, drogie panie. Za chwilę wrócę” – oznajmiła Jade, wstając z wdziękiem.