Rozdział 276 To miejsce jest zajęte
Gdy Liam mówił, jego wzrok spoczął na ustach Emily, pełen intensywnego pragnienia.
Emily natychmiast zrozumiała, o co mu chodzi. Z subtelnym zaciśnięciem ust odwróciła się, udając, że nie słyszy, i ruszyła do samochodu. „A co, jeśli po prostu złożę ci tę obietnicę od rodziny Douglasów? To zagwarantuje ci głosowanie”.
Liam przyciągnął ją bliżej i objął w talii. „Dlaczego mnie odpychasz? Po tym, jak mnie wykorzystałaś, po prostu mnie zostawiłaś? Emily, rozgryzłem cię – jesteś bardzo sprytna”.