Rozdział 278 Rozdzielę ciebie i Liama
Uderzenie było tak mocne, że Sloane zatoczyła się kilka kroków do tyłu, z trudem odzyskując równowagę. Zakryła policzek i spiorunowała Emily wzrokiem pełnym szoku i furii. „Emily, jak śmiesz mnie uderzyć!”
Emily spojrzała na nią bez wyrazu i odparła: „Co z tego, że cię uderzę? Zasłużyłaś na to. Wrobiłaś mnie trzy lata temu, a ja jeszcze nie rozliczyłam się z tobą. Ale nie martw się. To może poczekać. Na razie skupmy się na tym konkursie. Pokażę ci, na co mnie stać”.
Kiedy Charlotte i pozostali spojrzeli na majestatyczną postawę Emily, gniew w ich sercach nieco opadł. Zastąpił go podziw dla Emily.