Rozdział 426 Umiejętności kulinarne Emily
„Emily! Naprawdę przesadzasz!” Twarz Giuliany płonęła upokorzeniem na myśl o uklęknięciu i przeprosinach. Jej oczy płonęły furią.
„Czy to nie ty mnie o to samo pytałeś?” – odpowiedziała chłodno Emily. „To ty ustalasz zakład, stawki i karę za przegraną. Czemu nie możesz tego zrobić?”
Oczy Emily stały się lodowate, gdy spojrzała na Giulianę. „Masz dwie możliwości: przebiec pięć kilometrów w trzydzieści minut albo uklęknąć i przeprosić mnie. Nie ma drogi pośredniej”.