Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 701 Proszę rozwiązać to samemu
  2. Rozdział 702 Nie mógł tego długo ukrywać
  3. Rozdział 703 Hank nie miał wyboru
  4. Rozdział 704 Śpij obok mnie
  5. Rozdział 705 Molly zaginęła
  6. Rozdział 706 Ucieczka od przeszłości
  7. Rozdział 707 Prawda zostanie ujawniona
  8. Rozdział 708 Bezpieczna przystań
  9. Rozdział 709 Para nie powinna żyć osobno
  10. Rozdział 710 Czy to Arlene?
  11. Rozdział 711 Poznaj ją
  12. Rozdział 712 Zacznij swoje życie od nowa tutaj
  13. Rozdział 713 Mają przyszłość
  14. Rozdział 714 Śpijmy razem tej nocy
  15. Rozdział 715 Nadal był ranny
  16. Rozdział 716 Dlaczego jesteś taki nieostrożny?
  17. Rozdział 717 Wystarczy, że Ci na mnie zależy
  18. Rozdział 718 Pokażę ci, do czego jestem zdolny
  19. Rozdział 719 Kto przejmie moje stanowisko
  20. Rozdział 720 Urocza kobieta
  21. Rozdział 721 Porzuć nienawiść
  22. Rozdział 722 Ona uratowała mu życie
  23. Rozdział 723 Ona wie o nim wszystko
  24. Rozdział 724 Chcę jej tylko dać szansę
  25. Rozdział 725 Tutaj, aby odebrać moją żonę
  26. Rozdział 726 Podjął decyzję za nią
  27. Rozdział 727 Moja żona jest zazdrosna
  28. Rozdział 728 Proszę moją żonę
  29. Rozdział 729 Takie szczęście
  30. Rozdział 730 Chciała, żeby wszystko było idealne
  31. Rozdział 731 Kobieta, którą kochał
  32. Rozdział 732 Był zazdrosny
  33. Rozdział 733 Krista Burton: Chodzący koszmar
  34. Rozdział 734 Pomóż jej
  35. Rozdział 735 Jego plan dla Gerarda
  36. Rozdział 736 Żadnych żalów
  37. Rozdział 737 Ona jest zajęta intrygami
  38. Rozdział 738 Nie masz szans
  39. Rozdział 739 Przed imprezą
  40. Rozdział 740 Kobiety, którym się podobał
  41. Rozdział 741 Pod wpływem narkotyków
  42. Rozdział 742 Dobrze Cię mieć u swego boku
  43. Rozdział 743 Zdjęcia intymne
  44. Rozdział 744 Śniadanie z pięknością
  45. Rozdział 745 Z powodu miłości
  46. Rozdział 746 Jesteś panią Clark na zawsze
  47. Rozdział 747 Czy możesz być bardziej bezwstydny
  48. Rozdział 748 Ma złe zamiary
  49. Rozdział 749 Nie obchodzi cię moja osoba
  50. Rozdział 750 Straciła wszystko

Rozdział 1 Była tylko substytutem

Była jesienna noc, a nocne niebo było zasłonięte chmurami, prawie zasłaniając księżyc.

Dzisiejsza noc była pracowita dla hotelu Hyatt, który był najbardziej luksusowym, sześciogwiazdkowym hotelem w mieście Antawood. Światowej sławy biznesmen Brian Clark zarezerwował na dzisiejszy wieczór cały hotel.

Brian w czarnym garniturze siedział w luksusowym pokoju z papierosem w smukłych, długich palcach. Dym unoszący się z płonącego papierosa tworzył wokół niego aurę tajemniczości.

„Brian, wszyscy dobrze się dzisiaj bawiliśmy. Ale teraz jest już późno"” – Krzyknął mężczyzna obok niego. Miał ciemną skórę, grube brwi i duże oczy.

– "Słyszałem, że panna Woodsen jest towarzyska. Jest dobrze znana z sypiania z wieloma mężczyznami. Jesteś tego pewien?" Dodał ktoś inny.

Z tonu ich głosów można było wywnioskować, że mieli wątpliwości co do tego małżeństwa. Jednakże odkąd Brian podjął decyzję, inni nie mogą wiele zrobić.

Niektóre dyskusje mogą mieć miejsce dopiero po spożyciu alkoholu.

„Clayton Woodsen jest mi winien ogromną sumę pieniędzy. Oddanie mi swojej ukochanej córki nie wystarczy.” – Stwierdził rzeczowo Brian Clark.

„Czy chcesz przez to powiedzieć, że Clayton Woodsen próbuje zyskać na czasie? Ile według niego jest warta jego córka?” Tym razem głos zabrał Jaime Turner, prawa ręka Briana.

Brian nadal miał swój zwykły kamienny wyraz twarzy. Zaciągając się papierosem, powiedział: „Uważnie obserwuj Claytona Woodsena. Zamienię jego życie w piekło!”

– "Czy to samo zamierzasz dzisiaj w nocy zrobić swojej narzeczonej?" Osoba, która o to zapytała, miała na twarzy chytry uśmieszek. „Albo... masz wobec niej inne plany?” Słyszał tylko o ukochanej córce rodziny Woodsenów, ale nigdy nie miał okazji jej poznać. Tak naprawdę niewiele osób widziało ją wcześniej.

„Słyszałem, że jest piękna. Ma kształty, których pragną wszyscy mężczyźni. Może być twarda”.

Mężczyźni siedzący wokół sofy aktywnie uczestniczyli w rozmowie na temat panny młodej, która jeszcze się nie pojawiła.

Jednak kobieta stojąca obok Briana miała gorzki wyraz twarzy. Najwyraźniej nienawidziła kobiety, o której mówili.

"Wystarczy!" Kiedy nie mogła już tego znieść, wypaliła.

„Och! Panna Anna jest zła.” Dla każdego, kto miał bystre oczy, było oczywiste, że Anna, która podążała za Brianem przez całe życie, miała dla niego szczególne miejsce w swoim sercu.

Relacja między tą dwójką była niejednoznaczna. Nie udało jej się zostać panią Clark, a to wszystko przez kobietę o imieniu Arlene Woodsen. Według Anny Arlene nawet nie zasługiwała na Briana.

"Zła?" Brian zgasił papierosa i spojrzał na nią. Choć był bardzo subtelny, na jego ustach pojawił się delikatny uśmiech.

„Brian,” – Anna zawołała jego imię i nie powiedziała nic więcej. Znała swoje miejsce. Nieważne, jak blisko niego była, będzie musiała trzymać się swoich obowiązków i nigdy nie przekroczyć dzielącej ich granicy.

„Brian, dlaczego nie przedstawisz nam swojej nowej narzeczonej?” – Zapytał zwolennik Briana, a pozostali się zgodzili.

Brian z wdziękiem uniósł kieliszek i jednym haustem wypił drinka. Odstawił szklankę na stół i skinął głową z aprobatą.

Tymczasem Ayla Woodsen czekała z niepokojem w luksusowym apartamencie prezydenckim. Miała na sobie luksusową suknię ślubną specjalnie uszytą w Paryżu, z delikatnym makijażem. Dziś był dzień jej ślubu, ale nie było na nim żadnych krewnych. Po prostu podpisała się na kartce papieru i sprzedała resztę swojego życia mężczyźnie, którego nigdy nie spotkała.

Mimo swojej niechęci, dla dobra ojca i w celu utrzymania rodziny, stała się substytutem tzw. „siostry”, którą miała i musiała poślubić diabła o imieniu Brian Clark.

Siedziała w kącie pokoju i drżała. Miała zaledwie dwadzieścia dwa lata. Jej życie dopiero się rozpoczęło. Ale teraz została zmuszona do poślubienia mężczyzny starszego od niej o sześć lat. Choć pokój był luksusowy i jasno oświetlony, nadal była przestraszona.

Była przerażona, ale nie miała wyboru.

Od wczoraj nic nie jadła i teraz bardzo kręciło jej się w głowie. W pokoju nie było jedzenia poza butelkami wina i kieliszkami na stole. Nigdy w życiu nie piła alkoholu i zawsze była ulubioną uczennicą swoich nauczycieli.

Wiedziała, że od chwili, gdy obiecała zostać zastępczynią, dawne życie jest już za nią, a jej przyszłość jest pełna niepewności.

Zaburczało jej w brzuchu. Ona umierała z głodu. Jej błyszczące usta wysychały. Przygryzła dolną wargę, próbując zachować przytomność. Czekała, aż pojawi się mężczyzna, którego wszyscy nazywali diabłem.

Drzwi nagle się otworzyły i weszło dwóch nieznajomych. Obaj mężczyźni wyglądali szorstko i żaden z nich nie był Brianem.

„Pani Clark, pan Clark chce się z panią widzieć.” – Powiedział jeden z nich szorstko, raczej lekceważąco.

„Gdzie on jest?” Ayla zająknęła się i odskoczyła jak przestraszony króliczek.

Obaj mężczyźni nie odpowiedzieli. Zamiast tego brutalnie ją podnieśli i wyciągnęli z pokoju.

Opierała się i próbowała się uwolnić, ale wszystko poszło na marne.

„Ach!” Zanim Ayla zorientowała się, co się dzieje, została pospiesznie rzucona na ziemię. Mimo że ziemia była pokryta dywanem, nadal była ciężko ranna.

– "Arlene, spójrz na mnie!" Brian mówił spokojnym, ale dominującym tonem.

"Arlene! Zgadza się! Jestem teraz Arlene Woodsen, nie Ayla Woodsen.” – Pomyślała Ayla w duchu.

تم النسخ بنجاح!