Rozdział 111 Wyglądasz jak ona
Gdy tylko Ayla zeszła na dół, jej telefon zaczął dzwonić w torbie. Spojrzała na identyfikator dzwoniącego i zastanawiała się, czy musiało się wydarzyć coś pilnego, skoro Hayden dzwoni do niej o tej porze.
„Wujku Haydenie”. Stała przed budynkiem biurowym, gdy odebrała telefon.
„Lala, jeszcze nie poszłaś spać, prawda? Chcę zjeść z tobą późną przekąskę”. Hayden nie kontaktował się z Aylą, ponieważ kilka dni temu nie czuł się dobrze. Tym razem zaprosił ją na randkę, ponieważ czuł się lepiej.