Rozdział 269
*********
„Spóźniłeś się” – zauważył Damien, który siedział za biurkiem w swoim biurze, gdy Eric wszedł.
„Przepraszam, szefie, musiałem się czymś zająć”. To było tak, jakby w mózgu Erica przełączył się przełącznik, ponieważ na widok szefa nie był już tym przerażającym mężczyzną, który wyśmiewał CEO Marka i bił jego ochroniarzy. Na jego miejscu pojawił się szanujący i lojalny sekretarz, który był gotów zaryzykować życie dla swojego szefa.