Rozdział 374
Chloe znów była w szoku, ale zmusiła się do kiwnięcia głową. Była zachwycona tą kobietą. Właśnie wtedy zdała sobie sprawę, że intruz nie został wyrzucony jak mokra skarpetka.
Będąc tak szkoloną przed osobą, na którą tak ciężko pracowała, aby zdobyć jego szacunek, jej twarz nadal jaśniała czerwienią. Czy ten nieznajomy celowo ją zawstydzał?
Chloe znów potajemnie spojrzała na Damiena i jej serce natychmiast opadło. Podczas gdy była strofowana przez jakiegoś nieznajomego, usta Damiena wygięły się w uśmiechu, który rzadko widuje.