Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 202
  2. Rozdział 203
  3. Rozdział 204
  4. Rozdział 205
  5. Rozdział 206
  6. Rozdział 207
  7. Rozdział 208
  8. Rozdział 209
  9. Rozdział 210
  10. Rozdział 211
  11. Rozdział 212
  12. Rozdział 213
  13. Rozdział 214
  14. Rozdział 215
  15. Rozdział 216
  16. Rozdział 217
  17. Rozdział 218
  18. Rozdział 219
  19. Rozdział 220
  20. Rozdział 221
  21. Rozdział 222
  22. Rozdział 223
  23. Rozdział 224
  24. Rozdział 225
  25. Rozdział 226
  26. Rozdział 227
  27. Rozdział 228
  28. Rozdział 229
  29. Rozdział 230
  30. Rozdział 231
  31. Rozdział 232
  32. Rozdział 233
  33. Rozdział 234
  34. Rozdział 235
  35. Rozdział 236
  36. Rozdział 237
  37. Rozdział 238
  38. Rozdział 239
  39. Rozdział 240
  40. Rozdział 241
  41. Rozdział 242
  42. Rozdział 243
  43. Rozdział 244
  44. Rozdział 245
  45. Rozdział 246
  46. Rozdział 247
  47. Rozdział 248
  48. Rozdział 249
  49. Rozdział 250
  50. Rozdział 251

Rozdział 663

Jej słowa zdawały się rozbijać resztki jego kontroli. Ruchy Damiena stały się bardziej rozważne, jego dłonie eksplorowały jej ciało z pewnością siebie, która pozbawiła ją tchu. Poczuła ciepło jego dotyku przez cienką tkaninę sukienki, a gdy jego usta znalazły wrażliwe miejsce u podstawy jej gardła, wyrwało jej się ciche jęknięcie.

Napięcie między nimi rosło z każdym dotykiem, każdym pocałunkiem, aż stało się niemal nie do zniesienia. Dłonie Damiena znalazły ramiączka jej sukienki i zsunął je w dół jej ramion, a jego usta podążały ścieżką, którą pozostawiły. Czuła się bezbronna, ale bezpieczna pod jego spojrzeniem, intensywność w jego oczach sprawiała, że czuła się najcenniejszą rzeczą na świecie.

Gdy dotarli do punktu, z którego nie było odwrotu, przenikliwy dźwięk telefonu Damiena rozbił moment. Zamarł, opierając czoło o jej czoło, i wydał z siebie sfrustrowany jęk. „Chyba sobie żartujesz” – mruknął, a jego głos był pełen irytacji.

تم النسخ بنجاح!