Rozdział 123
Twarz Masona była pełna poczucia winy. Nie odważył się podnieść głowy, żeby spojrzeć na Elenę.
Dopiero niedawno zdał sobie sprawę, że to dziecko było o wiele silniejsze, niż sobie wyobrażał. W porównaniu z nim Amara była naprawdę rozpieszczona.
Amara była rozpieszczana przez wszystkie te lata i nie słuchała tego, co działo się za murem. Gdyby nie ochrona jej rodziny, nie byłaby w stanie nic zrobić.