Rozdział 165 Ery jest w ciąży
Dylan odwrócił głowę na bok i przemówił do pani siedzącej tuż obok niego. „Mamo, sztuka zaraz się zacznie, więc nie omawiajmy teraz żadnych spraw. To zakłóci spokój publiczności”.
Głos Dylana zawsze był spokojny, a ton raczej płaski.
Nie miało znaczenia, z kim rozmawiał ani co robił. Jego ton zawsze pozostawał płaski, co ułatwiało innym jego rozpoznanie.