Rozdział 171 Szept słodkich słówek
Avery wyczuła, że Cayden się odwrócił, ale nie odważyła się spojrzeć mu w oczy.
„Dylan-Dylan był tu po południu. Pokłóciłam się z nim o drobną sprawę, więc ten guzik mógł mu odpaść z koszuli” – powiedziała.
Nie było powodu, aby pozwolić mu przesłuchiwać ją w ten sposób, skoro nie zrobiła nic złego.