Rozdział 40 Zrób mi przysługę
„Masz rację, zgodnie z regulaminem firmy” – powiedziała Sonya tonem biznesowym.
Milly powiedziała z zadowoleniem: „Nie chciałam robić wielkiej sprawy z czegoś tak małego, ale Rosina skłamała, że poprosiła o wolne, kiedy się spóźniła. Taki kłamca musi być...”
„Poprosiła o urlop”. Kiedy Milly obwiniała Rosinę za jej złą etykę pracy, przerwał jej cichy głos.