Rozdział 104
chrześcijanin
„ Czekaj, więc wybiegłeś?” Marc zaśmiał się na opowieść Christiana. Spotkali się, a Christian informował go na bieżąco o tym, co się wydarzyło z Orlando.
„ Marc, nie jestem głupi, wiem, co on robi i nie wiem, czy będę w stanie to dłużej znieść!” – powiedział Christian.