Rozdział 230
„ Mamusia jest tutaj!” Złapałam gadatliwą Sienę, gdy podskakiwała w łóżeczku. Był wczesny poranek i mój ostatni dzień w tym domu.
Dni mijały szybko, a ja spędzałam je z moimi bliskimi, tak często jak mogłam. Po spędzeniu kilku dni z moimi rodzicami, postanowiłam spędzić ostatni dzień w domu – jako rodzina.
Pożegnanie z rodzicami i rodzeństwem było najtrudniejsze, ponieważ nie mogłam im powiedzieć o moich zmartwieniach. Jakby to nie było już złe, nie mogłam zapomnieć ostatnich słów mojego brata.