Rozdział 574 Okrucieństwo (część druga)
Para spełniła prośbę i otworzyła pudełko. Nagle w powietrzu unosił się bogaty, leczniczy aromat, dokładnie taki, jaki Walden czuł w ciągu dnia.
„To naprawdę Pigułka Długowieczności”. Oczy Waldena rozbłysły. „Rzuć ją tutaj”.
„Najpierw puść mojego syna!” zażądała synowa Scotta.