Rozdział 620 Cesarzowa była szczególnie uprzywilejowana (część druga)
„Już południe. Nie ma potrzeby. Powiedz wszystkim damom, żeby przyszły i oddały mi hołd jutro”. Cesarzowa bawiła się płatkami, mówiąc powoli. „Przygotuj mi jutro strój z niskim kołnierzykiem”.
„Tak, Wasza Wysokość” – odpowiedziała Nancy, a jej oczy rozbłysły.
Cesarz przebywał tylko z cesarzową, co sprawiało, że jego konkubiny czuły się zaniedbane. W końcu, mimo że cesarzowa była nadal elegancka i pełna wdzięku, nie była w rozkwicie młodości. Mimo że była nadal zadbana, trudno było jej być tak delikatną i piękną jak młode damy z pałacu. Powszechnie wiadomo było, że cesarz miał słabość do młodych piękności. Nawet jeśli darzył cesarzową wielkim szacunkiem, nie sposób było uwierzyć, że chciał spać z nią w Sleek Palace każdej nocy.