Rozdział 636 Wybuchły katastrofy (część pierwsza)
Podczas gdy Matthew i jego żona modlili się w Holy Chant Temple za cesarza, który zachorował, sytuacja w stolicy cesarskiej była burzliwa. Franciszek dobrze zrobił, ratując swojego ojca, więc ten go wywyższył i starał się jak mógł, aby go wesprzeć. Jednak po tym, jak cesarz nagle zachorował, Feliks tymczasowo zarządzał sprawami państwowymi, a cesarzowa przejęła opiekę nad kobietami w Pałacu Cesarskim. Zanim Sherry i Franciszek mogli powstać, zostali stłumieni.
Na dworze cesarskim Feliks stał się niepodważalną siłą. Ponieważ zarządzał sprawami państwowymi, nakazał Franciszkowi nie wychodzić ze swojej rezydencji, ale jego słowa nie były surowe. Franciszek był słaby i potrzebował dobrego odpoczynku, więc odciążenie go od spraw państwowych tylko by mu pomogło. Teraz poproszono go tylko o pozostanie w domu i dbanie o swoje zdrowie. W ten sposób cesarz również nie będzie się o niego martwił.
„Wasza Wysokość, jak się teraz czuje Jego Wysokość?” Franklin zapytał spokojnie Feliksa. Ostatnio ten ostatni stał się zbyt agresywny . Wykorzystywał swoją władzę do eksterminacji wrogów i tłumienia dworzan, którzy nie byli mu przychylni. Wszystkie jego ukryte ambicje stawały się coraz bardziej widoczne, a jego zamiar walki o tron nie stał się tajemnicą.