Rozdział 104 Księga 2-23
Melodia Reese'a
Zmieniłam ubrania i upchnęłam te, które miałam na sobie, do kosza na pranie w pokoju gościnnym na dole. Rzuciwszy ostatnie spojrzenie na schody, wyszłam z domu, starając się nie płakać. Miałam ogólne pojęcie, gdzie znajduje się stado, ale nie byłam pewna, czy dobrze pamiętam ścieżki. Draven mieszkał z dala od dzielnicy mieszkalnej, a miejsce było otoczone lasem.
Nie mogłem użyć łącza stada, aby skontaktować się z Masonem, ponieważ ten z naszego poprzedniego stada został odcięty. On już został wprowadzony do stada Dravena, a ja nie, więc nie mogłem użyć łącza Yellow Moon. Nie zabrałem telefonu komórkowego od Nathana, więc po raz kolejny zastanawiałem się, jak mam się z nim skontaktować.