Rozdział 107 Księga 2- 26
Draven Fox
Obserwowałem, jak Melody wyraźnie się napięła, a kolor odpłynął z jej twarzy w jednej chwili. Jej ramiona zgarbiły się, a serce waliło pod żebrami. Było tak głośno i szybko, że wiedziałem, że była zszokowana moim pytaniem.
„Zawsze mogę zapytać Masona lub samego Nathana”. Naciskałem, sprawiając, że jej usta były wąskie i stanowcze. Błyszcząc jej sadystycznym uśmiechem, sięgnąłem po telefon w szortach i zmusiłem mojego wilka, żeby się uspokoił, gdy uzgodniliśmy, że zadzwonimy do Nathana. Nie mogłem uwierzyć, że nie zadałem sobie trudu, żeby zapytać, co doprowadziło do jego irracjonalnego działania, jakim było zabicie jej.