Rozdział 200 Już widziałem Tobina
Fernando skinął głową. „Rozumiem”.
Oczy Matthew'a zwęziły się jeszcze bardziej, usta zacisnęły się. Jego wyraz twarzy był krajobrazem ponurym.
Wyczuwając zmianę nastroju, Fernando zawahał się, zanim przemówił. „Panie Clark, jeśli nic więcej nie ma, czy mogę odejść?”