Rozdział 814
Niania usłyszała dochodzące z zewnątrz krzyki Joeya i pobiegła do jego pokoju, żeby sprawdzić, czy wszystko w porządku.
„ Pani Anya, co się dzieje? Czy pan Joey znów panią zdenerwował? On jest tylko dzieciakiem... On nie wie nic lepszego. Czy nie mogłaby mu pani wybaczyć?”
Anya wściekła się. „Co ty tu robisz? Czyż nie prosiłam cię, żebyś wyszedł? Jak śmiesz, taki skromny sługa jak ty, mówić mi, co mam robić!”