Rozdział 304 Sprawa ma pewien postęp
Była nieskończona ciemność i ból w jego sercu. Czuł nawet, że jaki jest sens jego życia?
Vivian spojrzała na jego wyraz twarzy, a jej oczy intensywnie błysnęły. Wzięła głęboki oddech, podeszła do krzesła naprzeciwko niego i usiadła. Podniosła dokument ze stołu i powiedziała:
„Julian, to jest plan propagandowy Departamentu Planowania. Czekałem na twoje komentarze przez ostatnie kilka dni. Co twoim zdaniem powinniśmy zrobić?”