Rozdział 70 Roszczenie
Jackson zmusił się do otwarcia oczu i natychmiast zaczął szukać zapachu Layli.
Ale to nie jej zapach wypełnił jego nos. Mdły słodki zapach był znajomy i zbyt blisko niego. Zdecydowanie zbyt blisko.
Odwrócił głowę w stronę źródła i zobaczył przyjaciółkę Dylan leżącą w łóżku obok niego, patrzącą na niego z tym uśmiechem „podejdź tu”, który miała na twarzy, gdy zostali sobie przedstawieni. Guziki jej koszuli były rozpięte, więc widać było jej piersi. W końcu miał rację co do jej intencji.