Rozdział 100 Ślub marzeń
Punkt widzenia Blaira
Podróż przygotowań do naszego ślubu rozpoczęła się kilka tygodni wcześniej, wypełniona drobiazgowym planowaniem, przemyślanymi wyborami i mnóstwem miłości. Uroczy kościół znajdował się w spokojnej wiejskiej scenerii, otoczony bujnymi ogrodami, które miały służyć jako sielankowe tło dla naszego wyjątkowego dnia.
Dekoracje były mieszanką rustykalnego uroku i eleganckiej prostoty. Delikatne kwiaty w miękkich odcieniach zdobiły wnętrza kościoła, spływając kaskadą po nawach i oprawiając ołtarz w obfitości kwiatów. Bukiet róż, lilii i gipsówki ułożono z precyzją, dodając otoczeniu odrobinę ponadczasowej elegancji.