Rozdział 275
Punkt widzenia Azizy
Widzę ból i żal w oczach kobiety, gdy Anna opowiada nam, co zrobiła swojemu wybranemu partnerowi, i chcę się dowiedzieć, jaki był tego powód, poza strachem, że będzie taki sam jak pozostali.
Wchodzę do pokoju i zamykam za sobą drzwi, wiedząc, że Ragnar zrozumie aluzję. Siadam na łóżku i pytam kobietę o imię, nazywa się Amanda i ma czterdzieści jeden lat.