Rozdział 150 Ona sama kupiła sukienkę
Kiedy Derek podniósł słuchawkę, uśmiech zniknął mu z twarzy w jednej chwili, a wyraz twarzy zmienił się na poważny. Nie powiedział ani słowa.
Poczułam się dość niespokojna i niespokojna. Po tym, jak zakończył rozmowę i się rozłączył, zapytałam go, co się stało. Odpowiedział: „Nic”. Następnie odrzucił telefon, odwrócił się i przytulił mnie.
„Czy możesz wyjaśnić wszystko, zanim następnym razem postanowisz się na mnie zdenerwować?” – zapytał.