Rozdział 95 Ile chcesz
Po wyjściu z pracy i wyjściu ze szpitala usłyszałem, że ktoś mnie woła. Spojrzałem w stronę osoby wypowiadającej moje imię i zobaczyłem Timmy'ego.
„Pani, pan Sullivan jest w tej chwili zajęty, więc poprosił mnie, żebym odebrał panią po pracy” – powiedział.
Uśmiechnęłam się szyderczo. Jeśli był tak zajęty, to dlaczego ciągle dzwonił na infolinię? Czy w ogóle miał czas, żeby ze mną porozmawiać?