Rozdział 63 Jego zaproszenie
Sophia lekko zasłoniła nos, po czym puściła rękę, jakby nic się nie stało, cofnęła się o krok i odsunęła od siebie.
Daniel zdawał się nie zauważać jej zachowania. Wziął zaproszenie, otworzył je i spojrzał: „70. urodziny?”
Sophia: „Tak.” W tym momencie nie zapytała go, czy jest wolny jak poprzednio, ani nie błagała, aby znalazł trochę czasu na pójście na przyjęcie urodzinowe. Powiedziała tylko: „Proszę, powiedz o tym moim rodzicom”.