Rozdział 89 Osoba w telefonie
Po wyjściu Belli, Sophia znalazła swoją książkę i nie wróciła do swojego pokoju. Zamiast tego wzięła książkę na drugie piętro i usiadła przy oknie sięgającym od podłogi do sufitu, żeby poczytać.
Pół godziny później babcia Foster przyniosła jej słoiczek chińskiego lekarstwa: „Sophia, więc jesteś tutaj”.
Sophia odłożyła książkę i wstała, żeby ją wziąć: „Babciu, dlaczego o tym wspomniałaś? Możesz po prostu poprosić kogoś, żeby pozwolił mi zejść na dół i ją wypić”.