Rozdział 1021
Z perspektywy Jaydena Levi w żadnym wypadku nie odważyłby się rzucić wyzwania klanowi Garrisonów.
Uważał, że Levi nie miał innego wyjścia, jak tylko przymykać oczy na to, co robili.
Levi potrafił jedynie milcząco akceptować każdą niesprawiedliwość, której doznał.