Rozdział 119
„ Jeśli mi nie wierzysz, możesz sam to sprawdzić! Bart Jenkins został zwolniony z banku, a ja dowiedziałem się o tym dopiero, gdy jakiś czas temu poszedłem do banku, żeby załatwić kilka spraw. Chyba Francis Cooper próbuje nas sabotować tym razem, żeby pomścić zwolnienie swojego wujka!”
James wpadł we wściekłość, gdy zdał sobie sprawę z prawdy. „Francis Cooper, ten sukinsyn! Szkoda, że zawsze uważałem go za miłego faceta! Nigdy nie spodziewałem się, że zastawi pułapkę, żeby mnie sabotować! Musiałem być ślepy, skoro nie potrafiłem dostrzec jego prawdziwego oblicza!”
Helen z wdzięcznością skomentowała: „Tym razem cała zasługa należy się Matthew! Bez niego popełnilibyśmy ogromny błąd! James, powinieneś traktować go lepiej w przyszłości, rozumiesz?”