Rozdział 239
„ Tato, Matthew nikogo nie zabił! On po prostu zabrał Zachary’ego, ale czy ktoś widział, jak popełnił morderstwo? Ta sprawa jeszcze się nie zakończyła, więc jak możesz tak mówić?” – krzyknęła Sasha.
„ Policja już go zabrała, a ty nadal twierdzisz, że sprawa nie jest zamknięta? Dlaczego nie wierzysz, że wygląda jak morderca? Nie obchodzi mnie nic innego, ale nasza rodzina nie może mieć mordercy za zięcia! Bez względu na wszystko, tym razem będziesz musiała się z nim rozwieść!” – rozkazała Helen.
Kiwając energicznie głową, James się zgodził: „To prawda, dlaczego policja miałaby go zabrać, skoro nikogo nie zabił? Ponadto, dlaczego porwał Zachary'ego tak po prostu? Czy on się o to nie prosi?”