Rozdział 355
Od kiedy oboje weszli do pokoju, Matthew tylko rzucił im spojrzenie. Potem całkowicie ich zignorował.
Od kiedy oboje weszli do pokoju, Matthew tylko rzucił im spojrzenie. Potem całkowicie ich zignorował.
Słysząc słowa Travisa, Matthew odłożył trzymaną w dłoni filiżankę. „Travis, to ty przyszedłeś do złego pokoju. Ten pokój jest dla przedstawicieli Eastcliff”.